Dziś parę słów na temat kaszy kukurydzianej. Czasem trzeba
jakiejś odmiany na śniadanie, chociaż płatki wcale mi się nie znudziły (tutaj).
Ta odmiana kaszy powstaje z przemiału kukurydzy, a co za tym
idzie jest produktem bezglutenowym. Świetna przede wszystkim dla osób
cierpiących na celiakię. Wygląda jak żółty grysik.
Zawiera mnóstwo witamin,
minerałów i mikroelementów, a także białko
i błonnik. Dzięki zawartości witaminy A,E
oraz B-karotenu ma właściwości
antyoksydacyjne, zapobiega także starzeniu się skóry. Poza tym wzmacnia odporność organizmu, pomaga
przy niedokrwistości (zawiera żelazo),
oczyszcza organizm z toksyn oraz poprawia nastrój dzięki zawartości magnezu.
Kaszę kukurydzianą można używać do przeróżnych potraw, w
internecie znajdziecie mnóstwo przepisów z jej wykorzystaniem. Ja póki co
ograniczyłam się do ugotowania jej z mlekiem i miodem na śniadanie. Do tego
dodałam prażone z cynamonem jabłka. PYCHA! I do tego baaardzo sycące. Takie
śniadanie spokojnie wystarcza na parę godzin.
Nie dość, że zdrowe to jeszcze pożywne i smaczne. A do tego
niedrogie. Za 300g zapłaciłam 1,8zł.
Spróbujcie koniecznie!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz